Postanowiłam wziąć się za bieganie:) Ale tak na poważnie, serio. Zimno jest, więc mam specjlaną czapkę, biegam po mieście, więc mam specjalne buty, które amortyzują uderzenia o twardy grunt. Mam nawet ciepłe galoty i kurtkę:) Zostało mi jeszcze zakupienie jakiegoś zegareczka, który pokazywałby mi przebiegnięty dystans i puls. Dużo o tym ostatnio czytam. Wyszperałam w googlu całkiem dobry artykuł, do którego linka wklejam tutaj: http://gogeek.pl/jaki-zegarek-do-biegania/. Myślę, że dosyć rozsądnie wskazane jest tu na co zwracać szczególną uwagę. Nie mam kasy na polara, ale Sigma wydaje się fajną, tanią alternatywą:) A Wy co byście mi polecili?